Żarty
Daily Joke: Little Old Lady oferuje kierowcy autobusu wycieczkowego garść orzeszków ziemnych
Kierowcy autobusów prawdopodobnie prawdopodobnie wypełnią tomy książek opowieściami o spotkaniach z pasażerami. W dzisiejszym dowcipie chodzi o śmieszne sytuacje, w których mogą się spotkać kierowcy. Cieszyć się!
PYTANIA LEPSZE POZOSTAŁY NIEZADANY
Pewnego dnia, kiedy jechał głęboko zamyślony, przyjazna starsza pani zaprowadziła kierowcę autobusu wycieczkowego z powrotem do teraźniejszości z klepnięciem w ramię.
„Przepraszam, nie chciałem cię zaskoczyć” - powiedziała dama. „Chciałem tylko zaoferować ci orzeszki ziemne”.
Kierowca zgodził się z uśmiechem i z wdzięcznością dokończył orzechy ziemne w mgnieniu oka. Pół godziny później dama wróciła z większą ilością orzeszków ziemnych, które wkrótce zmył również kierowca.
Jednak po tym, jak dama po raz szósty zaproponowała mu orzeszki ziemne, kierowca był ciekawy i zapytał: „Dlaczego sam nie jesz orzeszków ziemnych?”
„Nie mogę żuć, bo nie mam zębów”, odpowiedziała pani. Czując się bardziej zdezorientowany, kierowca zapytał: „Ale dlaczego kupujesz orzeszki, jeśli nie możesz ich zjeść?”
Pani uśmiechnęła się i powiedziała: „Och, po prostu uwielbiam otaczającą ich czekoladę”.
UDOSTĘPNIANIE SYTUACJI
W Sam, drugim przystanku tego dnia kierowcy, wsiadł do autobusu największy człowiek, jakiego widział. Jego potężna budowa ciała ledwo mieściła się w drzwiach, a kiedy górował nad Samem, gigant człowieka powiedział: „Wielki Eric nie płaci” i potoczył się w stronę swojego siedzenia.
Biorąc pod uwagę chudy wzrost Sama, uważał, że rozsądnie jest unikać kłótni i wpuszczał Wielkiego Erica do autobusu przez prawie tydzień. Ale potem Sam się zdenerwował, ponieważ wszyscy inni musieli płacić, podczas gdy Wielki Eric uciekł, że nie zapłacił z powodu swojego rozmiaru.
Sam postanowił zaradzić tej sytuacji, podejmując kulturystykę i codzienne treningi na siłowni. Gdy mięśnie Sama rosły, jego strach przed Wielkim Erikiem stawał się mniejszy, dopóki w końcu nie miał odwagi go pokonać.
Zgodnie z oczekiwaniami, Big Eric wsiadł do autobusu Sama podczas drugiego postoju tego dnia i warknął: „Big Eric nie płaci”. Tym razem jednak odwaga Sama przeszła, gdy wstał z chwiejnymi nogami. 'O tak?' - powiedział Sam przez zaciśnięte zęby. „A dlaczego Big Eric nie płaci?”
„Ponieważ Big Eric ma przepustkę autobusową” gigant człowieka odpowiedział.
Podobnie jak inne zawody i instytucje, poczta jest także przedmiotem wielu żartów. W powiązany żartmężczyzna z zapaleniem stawów szukał pomocy w lokalnym urzędzie pocztowym.